11 kwietnia 2024

Skansen Edo Tokio

Na terenie parku Koganei znajduje się muzeum na wolnym powietrzu, w którym na 7-hektarowym terenie zgromadzono 30 budynków z miasta Edo/Tokio oraz inne pomniejsze eksponaty.

Odwiedziłam Muzeum jesienią, dość dawno minioną jesienią ;-) Właściwie to poszłam do parku, a do muzeum zajrzałam przy okazji. Okazało się, że jest dość rozległe i bardzo ciekawe. Niestety czasu do zamknięcia pozostało niewiele, więc obiecałam sobie, że następnym razem obejrzę dokładnie i bez pośpiechu wszystkie budynki, bez wybierania na który mam czas, a na który nie.

(Niestety, następny raz nie nastąpił, więc opisuję i pokazuję to co mam.)

 

Gwoli wyjaśnienia. Edo to dawna nazwa Tokio. W latach 1603-1868 Edo było siedzibą siogunów Tokugawa. Po obaleniu siogunatu, cesarz Mutsuhito uzyskał pełnię władzy i m.in. przeniósł stolicę z Kioto do Edo, którego nazwę zmienił na Tokio (po jap. Tōkyō – Wschodnia Stolica).

 

Muzeum otwarto dla publiczności pod koniec marca 1993 r. z dwunastoma budynkami. W następnych latach sukcesywnie dodawano kolejne. Na terenie Muzeum odbywają się także różne wystawy tematyczne.

Japończycy bardzo lubią wymyślać maskotki i logo dla miast, firm czy innych przedsięwzięć. Muzeum oczywiście też ma maskotkę – zielonego robaczka Edomaru. Ciekawostką jest, że wymyślił ją i zaprojektował sławny reżyser Miyazaki Hayao, twórca filmów animowanych takich  jak „Mój sąsiad Totoro”, „Spirited away: W krainie bogów” czy „Zrywa się wiatr”.

 

Edomaru

Na teren muzeum wchodzimy przez centrum dla zwiedzających (na zdjęciu poniżej).

 


Budynek został wybudowany w 1940 roku na placu przez Pałacem Cesarskim jako pawilon ceremonialny na okoliczność obchodów 2600. rocznicy wstąpienia na tron Jimmu tennō (660-585 p.n.e.) – pierwszego cesarza Japonii. W 1941 roku budynek został przeniesiony na obecne miejsce i nazwany Pawilon Kōkaden. Kiedy w 1993 roku tworzono skansen, odremonotowano go i utworzono w nim centrum dla zwiedzających.

Muzeum podzielone jest na trzy strefy: zachodnią z 10 budynkami, centralną z 6 i wschodnią z 14.

W części zachodniej obejrzymy domy rolników i wyższych rangą wasali siogunatu Tokugawa, w części centralnej – budynki o znaczeniu historycznym, a w części wschodniej – sklepy i pracownie rzemieślnicze.

 

Zaczynamy od części zachodniej.

1.
 

 

 

 

2.
 

 

 

1. Wnętrze domu chłopskiego z XVIII wieku.

2. Wnętrze domu naczelnika wsi z przełomu XVIII i XIX wieku.

 

3.

3. Dom naczelnika pięcioosobowego zespołu (pięcioosobowe zespoły tworzone na wsiach miały, w skrócie, zajmować się wzajemną pomocą i pilnować porządku) z przełomu XVIII i XIX wieku.

 

4.

4. Dom architekta Maekawa Kunio (1905-1986, główna postać japońskiego powojennego modernizmu). Wybudowany w 1942 roku.

 

5.

5. Dom wybudowany w 1925 roku na terenach podmiejskich w Den’enchōfu. Wszystkie pokoje są w stylu zachodnim, co było niespotykane w tamtych czasach. (Den’enchōfu to dzielnica założona na początku XX wieku, pomyślana jako miasto-ogród. Obecnie jest ekskluzywną dzielnicą mieszkaniową.)

 

Przechodzimy do części centralnej.

6a

6b 

6c

6d 


6a-d. Rezydencja Takahashi Korekiyo (1854-1936, japoński ekonomista, polityk, prezes Banku Japonii, premier Japonii) z 1902 roku. Odtworzono również część ogrodu otaczającego dom w pierwotnej lokalizacji.

To w tym budynku Takahashi (ówczesny minister finansów) został zamordowany podczas próby zamachu stanu (tzw. incydent z 26 lutego).

 

7.

7. Willa rodu Nishikawa z 1922 roku.

Wybudowana przez Nishikawę Izaemona (1857-1936, przedsiębiorca, założyciel przędzalni jedwabiu). Miała służyć jako miejce przyjmowania gości, a także jako samotnia Izaemona po wycofaniu się z biznesu.

 

8.

8. Brama z tokijskiej rezydencji rodu Date wybudowanej w okresie Taishō (1912-1926). Ród Date wywodzi się z dawnego hanu Uwajima na wyspie Shikoku. (Tak, wiem, że zdjęcie całkiem do bani. Brama ciemna, nie widać szczegółów :( Niestety tylko takie mam.) 

 

I na koniec część wschodnia.

 

9a

9b
9a,b. Drogeria Murakami seikadō z 1928 roku.

Od połowy lat 20. do połowy lat 40. XX wieku zajmowano się tutaj wytwarzaniem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną kremów do twarzy, oleju z kamelii japońskiej i perfum. Budynek z fasadą imitującą kamień i jońskimi kolumnami prezentował się bardzo nowocześnie jak na owe czasy.

 

10a

10b 

10a,b. Sklep z dużymi artykułami gospodarstwa domowego (np. miotły, czajniki, drewniane cebrzyki) Maruni shōten. Budynek wybudowano w pierwszej połowie XX wieku. Wnętrze pochodzi z drugiej połowy lat 30. Fasadę obłożono miedzianymi płytkami.

11a

11b

11c

11a-c. Sklep z artykułami piśmiennymi Takei sanshōdō (Firma została założona w drugiej połowie XIX wieku i prowadziła hurtową sprzedaż artykułów do kaligrafii. Później zajęła się sprzedażą detaliczną.) Budynek (ten ciemniejszy, po lewej stronie) został wybudowany w 1927 roku, a więc kilka lat po wielkim trzęsieniu ziemi w Kantō (1923 r.), i zalicza się do tzw. architektury billboardowej. Fasady pokrywano materiałem wytrzymałym na ogień, np. płytą miedzianą, zaprawą, flizami, były też zdobione. Budynki były wąskie, ale głębokie. To wszystko sprawiało, że budynek od frontu wyglądał niczym tablica reklamowa.

11a. Kwiaciarnia Hanaichi seikaten (ten jaśniejszy budynek, po prawej stronie). Podobnie jak sklep piśmienniczy wybudowana w 1927 r. w stylu billboard.

 

12a

 
12b

12a,b. Sklep z suszoną żywnością Yamatoya honten.

Dwupiętrowy drewniany sklep wybudowany w 1928 roku. Unikalny budynek. Drugie piętro wybudowano z tradycyjnym japońskim wystającym dachem, natomiast cały budynek w stosunku do szerokości jest bardzo wysoki co stanowi cechę charakterystyczną architektury billboardowej.

 

13a

13b
 

13a,b. Hotel w stylu japońskim Mantoku ryokan

Budynek z drugiej połowy XIX wieku. Wygląd zewnętrzy zachowany z okresu powstania hotelu, natomiast wnętrza odtworzone z roku 1950. Nie zrobiłam zdjęcia z zewnątrz :(


14.

14. Górna część wieży obserwacyjnej (przeciwpożarowej) stojącej przy remizie strażackiej. Wieża została wybudowana w 1925 roku, miała wysokość 23,6 m i wykorzystywana była do 1970 roku.

 

15.
 

15. Tramwaj z 1962 roku. Obecnie w Tokio działa jedna miejska linia tramwajowa.

 

16.
 

16. Manseibashi kōban, czyli posterunek policji, który stał obok mostu Mansei. Prawdopodobnie z początku XX wieku.

 

 

17.

17. Ozdobna latarnia z kamiennego mostu, jednego z dwóch prowadzących do bramy głównej Pałacu Cesarskiego. Latarń było sześć.

Kamienna podstawa latarni to replika. Latarnia pochodzi z końca XIX wieku.

 

 

Do skansenu prosimy kierować się zgodnie ze strzałką :)


A tak piknikowali Japończycy na jednym z trawników w parku Koganei.

18 komentarzy:

  1. Powiększyłam sobie zdjęcia i przyjrzałam się szczegółom. Przypomniała mi się scenografia wielu japońskich filmów. Bardzo ciekawe miejsce, zwłaszcza dla Europejczyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawe :) A to co pokazałam, to malutki wycinek i nawet trochę mi głupio, że tylko tyle. Następnym razem pójdę z aparatem fotograficznym, to zdjęcia może będą lepsze i większe. Te robiłam komórką.

      Usuń
  2. Ciekawa ta zabudowa. Tak prawdę mówiąc to lubię budynki niezbyt wysokie- góra to 4 -5 pięter. Teraz to i w Japonii są wieżowce - kiedyś ich było malutko, bo jednak to teren podlegający trzęsieniom ziemi i są już inne możliwości technologiczne w budownictwie..
    Serdeczności posyłam- ;)
    anabell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieżowców jest zatrzęsienie. Znowu w centrum Tokio będą przebudowywać i stawiać nowe. Ale ostatnio czytałam, że na którejś budowie apartamentowca (wysokościowca) zakwestionowano jakość betonu w kilku próbkach. Ze zdjęć widać, że budowa dopiero "wyszła z ziemi", więc może jeszcze uda się poprawić.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Super ciekawe miejsce, tyle historii w jednym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, że miałam mało czasu na oglądanie.

      Usuń
  4. wspaniała relacja, za to skojarzyło mi się to wszystko ze zwiedzaniem z Muzeum Narodowego na wyspie Bygdoy w Norwegii, a centralnie jako to robili turyści z Japonii: dosłownie biegiem trzaskając fotki po drodze... pytanie, czy w tym Skansenie Edo też tak jest, czy ludzie raczej zwiedzają tak bardziej statecznie, perypatetycznie?...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Japończycy kiedyś słynęli z tego właśnie: dziesięć miast w siedem dni w różnych państwach ;-) Więc pędem, dużo zdjęć, żeby po powrocie wreszcie usiąść i spokojnie obejrzeć ;-) Przejaskrawiam, ale trochę prawdy w tym jest. Natomiast na miejscu, lokalnie zwiedzają spokojnie. Zdjęcia oczywiście muszą być, zresztą obecnie chyba wszyscy bez wyjątku fotografują i filmują co się da.

      Usuń
  5. Bardzo to ciekawe. Chętnie bym tam pochodziła i do domów pozaglądała. No cóż - to się nie stanie, więc muszą wystarczyć fotografie 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja z Pragą. Chętnie bym sama pozwiedzała, ale muszą wystarczyć Twoje zdjęcia i relacje :-)

      Usuń
  6. Zdjęcia oglądalam aż trzy razy, dla mnie to wszystko niezwykła egzotyka. Skansen Edo musi robić na każdym Europejczyku duże wrażenie, to ogromny obszar pełen ciekawej architektury, a wokół budynków japońskie ogrody. Urocze!
    Zasyłam moc serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny :) To prawda, skansen jest bardzo ciekawy, czego niestety nie oddają zbyt dobrze moje zdjęcia. Bardzo bym chciała pokazać więcej, ale cały czas nie nadarza się okazja :(

      Usuń
  7. W Polsce, jak mam możliwość, odwiedzam skanseny. To kawal historii.
    Dziękuję za Twój opis skansenów w Japonii, z ciekawością przeczytałam:)
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce niestety miałam niewiele okazji by odwiedzić skanseny, czego żałuję i dlatego jeśli w Japonii trafi mi się skansen, staram się do niego zajrzeć. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Domy, które pokazałaś, są naprawdę ładne. Skansen - samo słowo kojarzy mi się z naszymi (oczywiście :) ) obiektami, których kilka zwiedziliśmy z MS, dlatego lekko się zdziwiłam tym, co zobaczyłam na zdjęciach :) Cóż, tradycja, wiedza i kultura zupełnie inna, a domy urokliwe nad podziw. Moja prababcia Marianna była z 1875, pradziadek z 1865 roku, u nas wtedy w Galicji warunki życia nie do porównania, szczególnie na wsiach... Dzięki za wycieczkę :)
    Serdeczności mnóstwo posyłam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mało zdjęć zrobiłam w części "wiejskiej" i pewnie dlatego odniosłaś wrażenie, że domy ładne :) Tutaj też warunki życia na wsiach czy w gorszych dzielnicach miejskich były kiepskie.
      Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  9. Uwielbiam historię zamkniętą w przedmiotach, budynkach i opowieściach. I jestem wdzięczna tym, którzy zachowują rzeczy materialne dla nadchodzącego świata. Po nas zostanie kupa plastiku... Z tego co pamiętam, to okres Edo był czasem totalnej izolacji Japonii od reszty świata, ale dobrze sobie radzili jak widać ;) Dzięki Aniu, tęskniłam za twoimi postami, dawno cię nie było, ale ufff, nareszcie wróciłaś 💝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze pamiętasz :) Choć z niewielką poprawką, że w kilku wyznaczonych miejscach Japonii dopuszczony był handel z wybranymi krajami.
      Dzięki :)) Na razie jestem, ale nie obiecuję, że na stałe... Postaram się w każdym razie.

      Usuń