Kiedy cztery lata temu pisałam o japońskich pieniądzach (KLIK), nie przypuszczałam, że już rok później do obiegu trafi nowa moneta pięćsetjenowa. Na pierwszy rzut oka znaczące zmiany nie są widoczne, ale po zapoznaniu się ze szczegółami, okazuje się, że ta moneta jest niesamowita. Nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć ją w naturze. Nawet teraz, po kilku latach oglądam każdą pięćsetkę i sprawdzam, czy to ta nowa, czy nie.